poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Metamorfoza skodnika zlombolowego

Sa takie dni w roku, i to najlepiej poniedzialek 13go ze ten dzien wlasnie nastapil. To sie czuje. Skodnik odwiedzil gabinet liftingu i wyglada jak nowka. Poniedzielek to normalnie dzien kiedy po weekendzie trzeba sie doprowadzic do stanu uzytkowania, ukryc rysy i wgniecenia i pokazac sie swiatu na nowo.

Tak wiec oto prezentujemy wam nowe oblicze skodnika, po oskalpowaniu i w nowym lakierze. Taaaadaaaaaammmmm


Prawda ze piekny z profilu? A oto przedstawiamy wam malarzy tego arcydziela


Cala akcja trwala nie wiecej niz jeden dzien , wlasnie ten 13tego. Farby niezmywalne i dajace temu skodnikowi minimum 5 punktow do mocy i 1000 punktow do lansu na greckim wybrzezu.Sloneczne klimaty, chmurki i niebieska woda, to jest to co sprawia ze skodnik nabral klimatu w ktory jedziemy


A teraz ostrzezenie dla uczestnikow ruchu. Jesli zobaczycie w lusterku taki widok...




... to ustapcie nam miejsca i dajcie nam troche radochy z tego uczucia wyprzedzania a nie bycia ciagle wyprzedzanym. Jesli jednak zobaczysz ten widok....


... to wyobraz sobie jeszcze do tego chmure dymu i radosc ludzi w tym skodniku. 


To tyle z garazu skodnika, oby do przodu

pozdrawia skodnik rejli team






1 komentarz: